1. Najtrudniejszy pierwszy krok

    Randkowałem kiedyś z niebieskooką, długonogą Mają, która z wykształcenia była psychologiem. Niestety tylko z wykształcenia, bo finalnie zdecydowała się zaprzepaścić swoje niezwykłe umiejętności analizy drugiego człowieka na rzecz pracy w zoo. No cóż, każdy ma swoje priorytety. Ale dzisiaj nie o tym… To właśnie Maja powiedziała mi kiedyś coś, co, mam nadzieję, choć trochę wpłynie na moje życie. Zauważywszy moją potrzebę uzewnętrzniania poglądów, podpowiedziała mi, że powinienem wypróbować tak prosty wynalazek jak pamiętnik, który może nawet przyjąć rolę terapii. Jako lekarz jestem świadomy mocy efektu placebo, ale mimo wszystko, czemu by nie spróbować? I czemu by nie podzielić się tym z innymi? Kuszony teoretyczną możliwością wcielenia się jednocześnie w rolę terapeuty oraz pacjenta postanowiłem założyć tego bloga. 

    Nie uprzedzę was, czego możecie tu szukać. Prawdopodobnie znajdziecie tu jakieś filozoficzne przemyślenia, rozważania dotyczące ciekawych, medycznych przypadków, życiowe rozterki i wątpliwości. Brzmi jak przysłowiowe wszystko i nic? Przecież to właśnie takie treści przekazują ostatnio topowe publikacje czy podcasty pnące się na szczyty list. Mogę was zapewnić o jednym. Znajomi mówią o mnie jako o szalonym analityku podważającym wszelkie prawa codzienności, lekarzu zwariowanym na punkcie nauki, intrygującym kobieciarzu, żartownisiu o pokerowej twarzy. Czy taka mieszanka wybuchowa może zarazić was nudą?

Comentarios

Entradas populares